Najlepsze oldscholowe filmy deskorolkowe
Filmy deskorolkowe motywują do chwycenia deskorolki i wyjścia niezależnie od pory dnia, pogody czy rzeczy, które należy zrobić najpierw. Zaczniemy od najstarszych i w zasadzie już legendarnych filmów, dzięki którym deskorolka jest tym czym jest dzisiaj. Filmy, które za chwilę wymienię zainspirowały wiele pokoleń i przesunęły granice tego co jest możliwe. Na pierwszy ogień pójdą produkcje z przed 2000 roku.
The Bones Brigade Video Show (1984 rok)
Pierwszy film o deskorolce, jaki kiedykolwiek nakręcono to The Bones Brigade, który wyprodukowali Stacy Peralta i Craig Stecyk. Pomimo upływu lat i ewolucji jaką przeszła deskorolka przez te wszystkie lata to i tak film robi wrażenie. Jest tam trochę bowla, jazdy po kątach, trochę hill bombingu i niesamowity styl Rodneya Mullena. Oprócz niego możemy jeszcze zobaczyć tam Steva Caballero, Tonyego Hawka czy Samego Stacyego Peralte.
Powell Peralta – The Search for Animal Chin (1987 rok)
Film, który ma urodziny w tym samym roku co ja ;) To cały czas początek filmów o deskorolce i jest to drugi film o ekipie Bones. Podobno film pierwotnie w nazwie miał mieć „Animal Chang” ale Stacy Peralta błędnie odczytał imię tytułowego bohatera i tak już zostało ;)
H-Street – Shackle Me Not (1988 rok)
Dalej klasyki oldschoolu. Jest kilka bangerów, po których będziesz zbierać szczękę z podłogi. Dodatkowo nawet jak nie jesteś dzieckiem lat 80-tych to takie osobistości jak Matt Hansley, Tony Magnusson czy Danny Way mogły Ci się obić o uszy.
H-Street – Hokus Pokus (1989 rok)
Ten film był szalony w czasach, w których został wypuszczony. Pojawiło się kilka rzeczy, których nikt wcześniej nie widział – takich jak 360 flip z 7 schodów wykonany przez Dave’a Gravesa. W czasie jego wydania był to punkt zwrotny i oznaczało nadejście nowej ery z coraz trudniejszymi bangerami.
Blind – Video Days (1991 rok)
W 1991 roku ukazał się film w reżyserii Spike’a Jonze, który później został reżyserem w Hollywood. Ten film jest uważany za jeden z najbardziej wpływowych filmów o deskorolce. To, co sprawia, że ten film jest tak wyjątkowy, to fakt, że Spike Jonze ustanowił nowy standard dla filmów deskorolkowych. Film wywarł ogromny w pływ na to jak powstawały następne filmy.
Alien Workshop – Memory Screen (1991 rok)
W 1991 roku Alien Workshop wydało swój pierwszy film deskorolkowy. Film jest nieco eksperymentalny, a kreatywny montaż, ścieżka dźwiękowa i mnóstwo technicznej jazdy wyprzedza swoje czasy. W tym filmie można między innymi zobaczyć jak jeździ Rob Dyrdek, Scott Conklin, Steve Claat czy Thomas Morgan.
Plan B – Questionable (1992 rok)
Jeśli szukasz oldschoolowego filmu, który świetnie przetrwał próbę czasu to Questionable będzie idealny. Prawdopodobnie ten film ustanowił poprzeczkę dla dzisiejszej deskorolki. Można zobaczyć mojego ulubionego skejta Rodneya Mullena podczas tworzenia pięknej sztuki. Wszyscy występujący w tym filmie byli już wtedy wyjątkowi, a większość z nich stała się legendami. Na początku lat 90-tych ten film był wskazówką, czym będzie jazda na deskorolce w nadchodzących latach.
101 – Snuff (1993 rok)
Kiedy Snuff był wydawany, godzinne filmy deskorolkowe były dość powszechne. Jest to naprawdę krótki film, w którym młody Jason Dill robi szalone rzeczy. Niektóre z trików nigdy wcześniej nie były widziane i są wykonane z doskonałym stylem. Gino Lanucci i Jason Dill podnieśli poprzeczkę trochę wyżej w tamtym czasie.
Girl Skateboards – Mouse (1996 rok)
Możemy zobaczyć młodego Erica Kostona, a także Ricka Howarda i Mike Carrolla, którzy wykonują naprawdę szalone triki w „Mouse”. Do dzisiaj ten film jest uważany za jeden z najlepszych. Żadnych planowanych trików od mistrzów ulicy. 100% surowej i naturalnej jazdy. Jest to obowiązkowy klasyk w reżyserii Spike’a Jonze. Jest to drugi film wypuszczony przez Girl Skateboards. Pierwszym to Goldfish z 1994 roku.
Toy Machine – Welcome to hell (1996 rok)
Tego samego roku, w którym Girl wydał swój drugi film, Toy Machine wydał Welcome to Hell, który jest ich pierwszym filmem. Nawet po tak długim czasie od wydania produkcja wytrzymuje świetnie próbę czasu, chociaż jazda na deskorolce była wtedy zupełnie inna. Możemy zobaczyć między innymi Eda Templetona, Mike’a Maldonado i Elisse Steamer pokazującą chłopakom jak się jeździ. Tuż przed premierą tego wideo Chad Muska opuścił Toy Machine aby dołączyć do Shorty’s. Jego część została wycięta, i dodana jako bonus na DVD jakiś czas później.
World Industries Trilogy (1996 rok)
Kolejna perełka z 1996 roku, która stała się klasykiem. Trylogia World Industris składa się z zespołów 101, Blind i World Industries i również jak pozostałe wymienione dzieła miała ogromny wpływ na deskorolkę. Ten film był próbą zebrania najlepszych skejtów świata i stworzenia genialnego filmu. Co tu dużo mówić – udało im się.
Shorty’s – Fulfill the Dream (1998 rok)
Po tym jak Chad Muska odszedł z Toy Machine dołączył do Shorty’s. Prawdopodobnie to był dla niego bardzo dobry ruch. To jest dość surowy i szorstki materiał pokazujący jak wygląda jazda na deskorolce.
Birdhouse The End (1998 rok)
Film wyreżyserowany, wyprodukowany oraz z montowany przez Jamie’go Mosberg’a. The End został pierwotnie wydany w 1998 roku, a jego zremasterowana wersja została wydana w 2001 roku. Niestety reedycja nie ma oryginalnej ścieżki dźwiękowej co jest w sumie do dupy. Ten film miał ogromny budżet jak na tamte czasy, ponieważ ponad 1 milion dolarów. Kilku skejtów odgrywa rolę w opowiadaniach w całym filmie, ale tak naprawdę nie ma żadnej fabuły. Co zrobił Bucky Lasek Tony’emu Hawkowi? ;)
Zero – Misled Youth (1999 rok)
Zero było szorstką firmą znaną z robienia świetnych rzeczy. To był ich drugi i prawdopodobnie najlepszy film deskorolkowy jaki kiedykolwiek nakręcili. Misled Youth to kupa szalonych sztuczek jak również wiele nieudanych lądowań. Film miał ogromny wpływ na jazdę na deskorolce. Zobacz co wyprawia Jamie Thomas, a pewnie podzielisz moje zdanie.
Emerica – This Is Skateboarding
Ten film uderza zajawą prosto w twarz od samego początku. Solowy występ 17-letniego Bryana Hermana sprawia, że się zbiera szczękę z podłogi. W tym filmie zresztą wszystko jest warte uwagi, a takie osobistości jak np. Andrew Reynolds, Leo Romero, Ed Templeton i wielu wielu innych sprawiają, że jest tu bardzo dużo hardcorowej jazdy ulicznej w najlepszym wydaniu.
Podsumowanie
Ten tydzień ma być jeszcze niestety zimny, dlatego jeśli nie masz gdzie jeździć to polecam trochę zgłębić powyższych legendarnych już produkcji 😉 Może jest tu Twój przyszły ulubiony oldscholowy film deskorolkowy ;) W przyszłym tygodniu weźmiemy na tapetę filmy od 2000 roku, a jeszcze później sięgniemy po polskie produkcje, które odbiły wyraźny ślad u nas. Jakie są wasze ulubione edity?